Tymczasowo mam u siebie magazyn. Zdecydowaliśmy się z Małym Piotrkiem na świąteczny prezent dla Rodziców w postaci odświeżenia im pokoju. Wiadomo, inicjatywa moja. Spodobało mi się machanie pędzlem i przemiany wszelakie. Na razie jednak przenoszę szpargały. Mama nie odkryła w sobie jeszcze przyjemności w wywalaniu różnych rzeczy, Tato z resztą też. Nie pozostaje mi nic innego, jak to akceptować i przechowywać.
3.12.2012 Białystok
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz