Kasia Czajkowska i Ewa Krajewska, 06.2012 Białystok
Pomysł warsztatów dla kobiet
dojrzewał w nas od ponad roku. Obie byłyśmy przekonane o wartościach, które niesie ze sobą dobry portret, bycie wśród innych kobiet,
akceptacja siebie. Czułyśmy intuicyjnie, że kobiecość ma w sobie siłę, a my
mamy wiele do zaoferowania. Same na sobie testowałyśmy terapeutyczne
właściwości fotografii. Ja uczyłam się dystansu i akceptacji, a od niedawna
coraz wyraźniej dostrzegam w sobie piękno kobiecości. Ewa natomiast celebruje,
to kim jest i jaka jest. Odkrywała swoje piękno na nowo, pozwalała sobie na zmiany. Obie
doświadczyłyśmy pozytywnych aspektów bycia fotografowaną.
Jednak nie każda kobieta ma takie
możliwości. Kiedy pojawiła się idea warsztatów, byłam w związku z fotografem. Miałam mnóstwo zdjęć. Poza tym, robiłam sobie autoportrety. Ewa
natomiast zawsze miała liczne propozycje sesji od fotografujących kolegów.
Wolała jednak odzywać się do mnie, bo mąż nie był zazdrosny, a przede wszystkim czuła się bezpiecznie i swobodnie.
Zresztą sama mogłam się o tym przekonać. Wolę stanąć przed obiektywem koleżanki
aniżeli kolegi, ponieważ choćbyśmy nie wiem, jak bardzo się lubili i mieli do
siebie zaufanie, on zawsze pozostanie mężczyzną, a ja będę się zastanawiała,
czy jestem wystarczająco lojalna względem jego dziewczyny i siebie. Fotografowanie
to forma uwodzenia, więc czuję się skrępowana i staram się nie kokietować. Niezręcznie
mi się zapytać, czy dobrze pozuję, bo chcę ładnie wyglądać. Oczywiście nie
mówię tu o profesjonalnych modelkach.
W gronie kobiet jest inaczej. Myślę,
że w atmosferze zaufania uczymy się od siebie nawzajem. Nawet jeśli uwodzimy,
to jest forma zabawy. Jedna drugiej pokaże, jak ułożyć nogi, by świetnie
wyglądały. Jak trzeba, pożyczy sukienkę, aby mogła przełamać swoje bariery i
spróbować czegoś innego, a może nawet sukienki polubić. Poza tym, uwielbiam
wzajemny doping i zachwyt, którym darzą się kobiety. Każda z nas jest
wyjątkowa, a pewności siebie i piękna kobiecości najlepiej uczyć się dzięki
pomocy i wsparciu innych kobiet, dlatego zdecydowałyśmy się stworzyć, właśnie dla
kobiet, warsztat fotograficzny – Jestem
piękna! Chcemy wspierać kobiety w realizacji ich marzeń:)
Serdecznie zapraszamy na warsztat:) Już w najbliższą niedzielę:)
Miejsce: ul. Dąbrowskiego 24 (Klanza),
Białystok
Data: 16.06.2013 (niedziela, od godziny
10.00-18.00)
Wstęp: wolny!
Ilość miejsc: 8
Rezerwacja oraz zapisy:
Więcej informacji
pod numerami telefonu: 691 813 592, 506 398 053
Głównym celem warsztatu jest
wzmocnienie pewności siebie oraz wsparcie w zaakceptowaniu własnego wizerunku
poprzez wspólne odkrywanie indywidualnego piękna każdej z uczestniczek.
Ponadto kobiety poznają
podstawowe tajniki portretowania. Przekonają się o terapeutycznych
właściwościach bycia fotografowaną. W gronie kobiet, otoczeniu kobiecych
atrybutów i dodatków, będą mogły wzmocnić swoje poczucie kobiecości. Przy
wsparciu prowadzących przełamią krytyczne przekonania na własny temat,
nierzadko narzucone przez media. Uwolnią wewnętrzne piękno. W atmosferze zaufania przetestują makijaże i stylizacje. Stworzą siebie na
nowo. Poczują, jak przyjemnie zachwycać się sobą podczas indywidualnej sesji
fotograficznej.
Każda z nas potrzebuje czułej
uwagi, poczucia bycia zauważoną i piękną. Nie musimy szukać tego na zewnątrz. Odkryjmy
siłę i piękno kobiecości w sobie.
Na warsztat należy
zabrać:
- kosmetyki do makijażu i demakijażu,
- ulubioną garderobę i dodatki do ewentualnego przebranie,
- pustą płytę dvd, na którą zostaną nagrane zdjęcia z
warsztatów,
- mile widziane smakołyki;)
Warsztat składa się z
dwóch etapów:
I etap: przygotowania.
II etap: fotografowania.
Między etapami godzinna przerwa na obiad (we własnym
zakresie).
Prowadzące:
Katarzyna Czajkowska
Absolwentka oraz stypendystka Europejskiej Akademii
Fotografii w Warszawie. Członkini kolektywu twórczego Towarzystwo Wzajemnej
Foto(re)animacji. Zafascynowana tematyką kobiecości oraz fotografią jako
narzędziem, które pozwala wydobyć wewnętrzne piękno i pomóc w osobistym
rozwoju. Uważa, że fotografia portretowa uczy dystansu, akceptacji i wzmacnia
pewność siebie. Mówi, że „fotografia to
początek odkrywania własnej wyjątkowości.” Zmiany zaczyna od siebie, a
potem stara się zarażać nimi innych. Ma szczęście do ludzi, a oni do niej. Jej
zdaniem nie ma przypadków, są znaki, które nas prowadzą tam, gdzie w głębi
serca chcemy być:)
Ewa Krajewska
Niepoprawna optymistka z wieloma pomysłami, miłośniczka
teatru i kultury Indian, bez pamięci zakochana w górach. Konsekwentnie
powtarza, że „można mieć wszystko, czego
się zapragnie, jeśli pozbędzie się przekonania, że nie można tego mieć!”
Zawodowo, tak jak sobie wymarzyła, związana z Teatrem Dramatycznym w
Białymstoku. Uwielbia sukienki, spódnice, wysokie obcasy i wszelkie dodatki.
Nie boi się eksperymentować. Odważnie, a zarazem subtelnie wyraża swoją
kobiecość. Nie da się jej nie zauważyć. Swoim życzliwym podejściem oraz
zachwytem nad światem zjednuje sobie ludzi i sprawia,
że życie wydaje się piękniejsze:)