Magda, Amelka, Marta, Renata, Dominika
Paryski spacer;)
Wysiadłyśmy z autobusu;)
Plac na Rozdrożu
Piknik:)
Relaks po relaksie;)
Zielony Jazdów
Jedna ze stylizacji Amelki
Dominika, gdy płótno prawdziwe ujrzała to z wrażenia oniemiała. Marzenia się spełniają:)
Szczęśliwa i dumna Mama
Warsztat malarski
Prowadzi niezwykła artystka - Renata Pawelec:)
Pracownia Renaty Pawelec
Sąsiadem Renaty jest miś PanDa. W każdym razie, chciałam zauważyć, że jesteśmy w Warszawie, a nie w Białymstoku;)
Dominika się trochę wystraszyła i chciała uciekać, ale Amelka ją uspokoiła. Powiedziała, że to nie jest prawdziwy niedźwiedź, bo ma trampki. Najważniejsze jest jednak to, że misio nam kanapek nie rozdeptał:)
boliwijski taras;)
Tramwajowa wycieczka i wernisaż z wystawą w jednym.
Wiadomo, impreza przeniosła się do kuchni, mimo że tam akurat miejsca najmniej. Do tego obaliłyśmy przysłowie. Okazało się, że gdzie kucharek sześć, tam jest, co jeść:)
moje warszawskie zamieszkanie
3/4.08.2013 Warszawa
Cudownie było. Lubię, gdy się coś dzieje, kiedy dom i serce są otwarte. Było spontanicznie i przyjemnie leniwie, choć aktywnie również, bo przemieszczałyśmy się w biegu;) Koniecznie muszę sobie jeszcze pospisywać dziewczyńskie powiedzonka i mądrości, a następnym razem zaopatrzę się w zeszycik i będę spisywała na bieżąco. No i upomnę się, by mi też ktoś zdjęcie zrobił, bo dopiero teraz się zorientowałam, że na żadnym mnie nie ma.
Bardzo Wam dziękuję:)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz