Pawłom i Piotrom wszystkiego najlepszego:) mimo lekkiego
opóźnienia;)
…bo przecież pamiętam.
29.06.2012 Warszawa
W końcu się udało:) Wstałam rano i wystałam pączki. Mówią, że
najlepsze w Warszawie. Pyszne:) Od razu zjadłam dwa cieplutkie, a resztę
zostawiła dla mego Lubego, bo miał imieniny:)
29.06.2012 Warszawa
Wojownik Paweł :)))
30.06.2012 Warszawa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz